Dalej czekam na @..brzuch już boli a dzisiaj cały dzień w pracy.Nie wiem jak wytrzymam.Wczoraj zrobiłam sobie 17km na rowerze,do tego 10min skakanki.Waga jakby delikatnie spada,jednak kiepsko się czuję.Dzisiaj niestety nie zjem nic na ciepło chyba że zamówie pizze(hahaha).Widziałam się z mamą i powiedziała takie jedno zdanie które chyba na zawsze zostanie mi w pamięci:"I znowu będziesz tą małą piękną dziewczynką ze zdjęcia".Nawet mama potrafi zmotywować.Tymczasem mój organizm zapomina o słodkim!Nie sądziłam,że to możliwe
Udanego dnia!
olenka173065
30 września 2014, 12:21Haha moj T.tez mówi do mnie idź do łazienki sobie posiedź jak zamierza coś wsunąć :P ale chyba naprawdę zaczynam się odzywyczajać:)
Agu23
30 września 2014, 12:15co do słodkiego to podziwiam, Nam rodzice przysłali delicje, i nie wiem co robić chyba wystawie je na korytarz :P zeby mi nie woniało jak mąż bdzie je jadł :D albo wyjde na spacer a on bedzie miał 2 godziny żeby je skonsumować
olenka173065
30 września 2014, 11:08Nimesil ketonal i nospa i da się przeżyć;/ Hehe ja już sobie nie będe pozwalać bo to się skończy źle!Wytrzymam i bez pizzy:P
Magiczna_Niewiasta
30 września 2014, 08:01Widzisz jaka motywacja od mamy, nie zapomnij tego, a długo będzie Cie wspierać w odchudzaniu. Co do miesiączki to się nie załamuj, przyjdzie w końcu, poboli poboli i przestanie. A co do ciepłego posiłku możesz zamówić sobie coś zdrowego, w każdej pizzerni są dania obiadowe, pizzernia to nie tylko pizza :)