Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
święta święta i po świętach


Jak przezylam święta? Hmmmm

Były i wzloty i upadki. 

Podsumowanie na 3 dni jeden udało się ze sportem. Z dieta było różnie... Dochodziła maks do 1500 kcal, wiec jak na święta to chyba nie ma tragedii. Ważyć w tym tygodniu się nie chce. Po pierwsze przez święta i obzarstwo, a po drugie jestem przed okresem, wiec na pewno waga poszła ciut w gore, a po co na to patrzeć i się zloscic. 

  • bitchiscoming

    bitchiscoming

    7 kwietnia 2015, 22:30

    1500 ? To moja normalna dieta więc wow ! U mnie dochodziło do... szkoda gadać :D Gratuluję :))