Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dziesiąty dzień...


Dzień 10:

Oj dzisiaj niestety było ciężko. W ogóle nie mogłam się zabrać za ćwiczenia.
Smutno mi... Zawiodłam się na sobie!
Uważam dzień za NIEUDANY...

Menu na dziś:
I śniadanie: dwa chlebki Wasa z szynką i rzodkiewką oraz kubkiem herbaty zielonej
II śniadanie: jabłko i zielona herbata
Obiad: parówka w cieście francuskim z serem oraz mieszanka warzyw a do popicia kubek zielonej herbaty
Podwieczorek: pół kokosa z mleczkiem kokosowym
Kolacja: dwa wafle razowe z dżemem oraz zieloną herbatą

Załamana...
  • subaruimpreza

    subaruimpreza

    7 marca 2013, 20:14

    kokos....chyba jutro zainwestuje w ten owoc ;) Nie ćwiczymy codziennie, 4 razy w tygodniu wystarczy :) Mięśnie też musza odpocząć, a wtedy szybciej spalamy to co chcemy ;)