Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I etap: 6/36 i 7/36 - Wnioski po tygodniu walki


Witajcie!
Dzisiaj miałam kontrolne ważenie i mierzenie.
Waga stoi w miejscu. Ale i tak zamierzam ją kontrolować co 7 dni.
Za to centymetry poleciały:
szyja:39 cm (- 0)
biceps:36 cm(po - 1 cm na każdej ręce)
biust:120 cm( - 7 cm)
talia (a ja ją wgl mam?):111 cm( - 4 cm)
brzuch:133 cm( - 0 cm)
biodra:114 cm( - 1 cm)
udo: 64 cm(po - 3 cm na każdym udzie)
łydka:46 cm(po - 1 cm na każdej nodze)

WYNIK: 21 cm na minusie

Kolejne mierzenie dopiero 30 września więc spodziewam się jeszcze większej utraty centymetrów. Oby było mnie dużo mniej...

WNIOSKI...
Pozytywne:
1. Czuję się lepiej sama ze sobą już po pierwszym tygodniu.
2. Ćwiczenia mogą być również przyjemne.
3. Woda stała się moją przyjaciółką.
4. Zbliżyłam się z mężem. Razem raźniej walczyć i do tego świetnie się bawimy.
5. Z początkiem diety i ćwiczeń zmieniłam podejście do porządków domowych.
6. Spędzam więcej czasu z psem na dworze.
7. Jestem mniej rozdrażniona, wredna, złośliwa i nerwowa.
8. Mniej czasu siedzę w internecie i na laptopie.
9. Nauczyłam się jeść kaszę.
10. Oduczyłam się jeść do każdego obiadu ziemniaki.
11. Wkręciłam męża w lepsze zdrowsze odżywianie.

12. Jem mniej tłusto.
13. Mniejsze posiłki.
Negatywy:
1. Większa chęć na słodycze.
2. Tęsknota za colą.
3. Serce mocniej biję jak widzę chipsy.


I etap: 6/36: SOBOTA
JEDZENIE:
Śniadanie:
- 3 kromeczki słonecznikowego
- twaróg biały
- pomidor
- 3 kawałki piersi z kurczaka wędzonej
Przekąska:
- koktajl białkowy
- kilka kulek winogrona
Obiad:
- dwa jajka sadzone
- 200 g kalafioru
- surówka z kapusty kiszonej i marchwi
Kolacja:
- 3 chlebki Wasa
- 3 plastry polędwicy łososiowej
- pomidor

NAPOJE:
- 2 litry wody
- 2 zielone herbaty
- szklanka coli

ĆWICZENIA:
- 2,5h tenisa stołowego
- godzina tańca

I etap: 7/36: NIEDZIELA
JEDZENIE:
Śniadanie:

- 4 chlebki Wasa
- twaróg biały
- pomidor
- pierś z kurczaka wędzona
Przekąska:
- pół nektarynki
Obiad:
- kurczak pieczony w folii
- 3 ziemniaczki
- surówka z kapusty kiszonej
Kolacja:
- 3 wafle ryżowe
- serek biały
- 3 rzodkiewki
- kilka plasterków ogórka świeżego

NAPOJE:
-  2 litry wody
- 2 zielone herbaty

ĆWICZENIA:
-  60 min rowerka
-  1,5h tenisa
-  30 brzuszków
-  nożyce 50 poziomych i 50 pionowych
- 20 przysiadów
- sztanga - 20 powtórzeń
- hantelki - 3 serie po 10

Napisałam już cały dzień bo później mogę nie mieć kiedy!

POZDRAWIAM MORDKI...

Trochę motywacji na dalszą walkę: