Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Wczoraj zagoniłam swoich rodziców do ćwiczeń. Tata po skończonej sesji powiedział, że jakby wiedział, że nie idę z ciastem to zostałby przed domem i odśnieżał dalej. Mama skatowana, jestem ciekawa kiedy pojawią się im zakwasy. Jedno co sobie pomyślałam, że dobrze jest z kimś ćwiczyć, choć ja nie mam problemu żeby cwiczyć samej. Ale tak zawsze jakoś w grupie raźniej ;)
Dzisiaj w planie mam szok trening Chodakowskiej i może pół skalpela, albo może Turbo... hmhm zobaczymy jak synuś będzie się czuł i na ile mi pozwoli poćwiczyć, 
miłeogo dnia
  • roogirl

    roogirl

    14 stycznia 2013, 16:42

    Hehe widzę, że postanowiłaś zostać osobistym trenerem :) Pozdrowienia!