Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Skalpel


Dzisiaj pierwszy raz robiłam skalpel z Ewką, którą tak wiele osób tu poleca , nawet mi się podobało, chociaż nie obyło się bez małych odpoczynków w trakcie, bo jak już wspominałam moja kondycja jest bardzo słaba. Ogólnie było jednak lżej niż callan wczoraj no i 20 minut krócej -  a to też plus. Po wczorajszych ćwiczeniach "czuję" górną część pośladków i brzuch, mam wrażenie że na te partie było trochę mało rozciągania. W dzisiejszym zestawie było go jeszcze mniej więc jutro mogę piszczeć z bólu od zakwasów . Miałam wczoraj taki piękny plan na dziś - rano spacer a później ćwiczenia ale ze spaceru nic nie wyszło bo obudził mnie straszny deszcz, później też padało. Jutro chcę wypróbować ćwiczenia z Mel B - 5 minut rozgrzewki, 10 na nogi, 10 na pośladki i chyba 10 na brzuch, zobaczymy jak to będzie z zakwasami. Próbuję ćwiczenia tak po kolei żeby znaleźć te które najbardziej będą mi odpowiadać. 

Dzisiaj obejrzałam sobie super size me, widziałam już fragmenty kiedyś na angielskim przy okazji tematu o zdrowym (lub nie) odżywianiu. MASAKRA co mogą zrobić z nami fast foody . Jakoś nigdy nie byłam fanką takiego śmieciowego jedzenia, ale zdarzało mi się odwiedzić Maca... 

Dzisiejsze menu przedstawia się dobrze, nie zjadłam nic słodkiego ;]
Śniadanie: Płatki owsiane na mleku 2% (50g płatków i szklanka mleka) 300 kcal
II Śniadanie: Kiwi i pomarańcza (po 80g) z jogurtem naturalnym ( 50g ) 110 kcal
Obiad: Karkówka () pieczona bez tłuszczu 100g, azjatyckie warzywa na patelnię "usmarzone" tylko z dodatkiem wody 340 kcal
Podwieczorek: Kawa z mlekiem i cukrem, jogurt brzoskwiniowy 160 kcal
Kolacja: 2 kromki chrupkiego pieczywa jedna z szynką drobiową druga z gorgonzolą (10g) i pomidorem 100 kcal

RAZEM: 1010 kcal

Muszę przejrzeć Vitaliowe przepisy albo poszukać czegoś w sieci bo nie mam pomysłu na obiadki. Mam ochotę też wypróbować jakieś owsiane placuszki albo pełnoziarniste naleśniki - chodzi za mną coś w tym stylu.

Przed spaniem robię jeszcze peeling kawowy na cellulit, jutro dam znać jak się sprawdza. Kończy mi się mój balsam antycellulitowy, w związku z tym mam pytanie co w tej kwestii polecacie? Najlepiej żeby był na cellulit i rozstępy które niestety mam na pośladkach i udach 

  • lastchristmas

    lastchristmas

    3 stycznia 2013, 21:31

    Zrób jutro , a zobaczysz że będzie dużo łatwiej !! Powodzenia i gratulację !!:)**

  • Seeley

    Seeley

    3 stycznia 2013, 21:27

    No co do skalpela też byłam wykończona :)