Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
175 - 95.3


No to ruszyłam się w końcu na siłkę, po chyba tygodniowej przerwie. Nawet się nie obijałam, spoko poćwiczyłam, orbi, ramiona, brzuch, nogi, nawet plecki.
Ściągnęłam sobie  "Ja chcę mieć takie pośladki" i kurczę, niby to na pośladki, ale ja chyba jestem za ciężka, bo głównie nogi czuję. No i kolanka.. Za długo nie wytrzymałam :P Podejrzewam, że będzie fajne jak już wylezę z tej mojej otyłości :P

Także teraz kolejne pytanie - macie jakieś fajne ćwiczenia na pośladki nie typu przysiadowego? Ja wiem, że Tiff ma fajne, ale chętnie jakieś jeszcze bym obczaiła, bo te maszyny na pośladki w siłowni są beznadziejne, nie lubiem ich :<

  • asia20051

    asia20051

    24 września 2014, 23:12

    ja zumbe polecam fajna pupa się robi po niej :)

    • Onigiri

      Onigiri

      25 września 2014, 09:48

      ooo, po zumbie? To bym nie pomyślała :D