'Wygrywanie to nie jednorazowa sprawa, to coś co powtarzasz. Nie wygrywasz raz na jakiś czas i nie robisz rzeczy dobrze raz na jakiś czas. Robisz je dobrze za każdym razem. Wygrywanie to nawyk. Musisz robić to z sercem. Każdym gramem swojego ciała. Nie znałem człowieka, który gdzieś w głębi serca nie doceniał 'grindu', dyscypliny i wygranej. To jest i zawsze będzie ludzka przypadłość, żeby być pierwszym, cokolwiek byśmy robili. Jest tylko jedno miejsce, które się liczy i to jest pierwsze miejsce. Skończyłem drugi dwa razy w życiu i nigdy więcej nie mam zamiaru być drugi. Wierzę w to, że najlepszy czas każdego człowieka to moment, w którym wie, że dał z siebie wszystko i leży wyczerpany na polu bitwy. Zwycięsko.'