Witajcie piękności
tak zbuntowałam się całym jestestwem przed tym ciągłym ważeniem i sprawdzaniem czy spadło czy wzrosło a może stoi :PP mam serdecznie dosyć :P odkładam wagę w kąt. Mija rok odkąd jestem na Vitalii. Nie mogę zaprzeczyć, że niczego się tutaj nie nauczyłam, poznałam (przynajmniej korespondencyjnie) wiele bardzo ciekawych osób, zaczęłam próbować nowe przepisy i produkty. Niektóre z Was szerzą ciekawe teorie na temat zdrowego odżywiania inne na temat ćwiczeń, niektóre potrzebują wsparcia a inne go udzielają. Każda z was jest wspaniałą osobą (bez względu na to ile waży) :P
Ja mam teraz baaardzo dużo na głowie, i niestety muszę sobie zrobić przerwę.
Nie oznacza to że nie będę o siebie dbała :P oczywiście nadal zdrowo się odżywiam oraz ćwiczę :D no i nieustannie walczę ze słodyczami (raz one wygrywają a raz ja). Ale na pewno nie będę wchodziła na wagę.
Trzymajcie się ciepło kochane, życzę wam żebyście osiągnęły swoje cele :*
A przede wszystkim żebyście były szczęśliwe :)
może kiedyś wrócę :)
papatki
bialapapryka
24 kwietnia 2018, 17:53Daj znać czasem co tam u Ciebie ;)
EwaFit
15 stycznia 2018, 20:43Czasem trzeba odejść aby przyjść na nowo z nową energią i przewietrzoną głową od problemów czy trosk czy po prostu tematów. Będę czekać :)
Ajcila2106
15 stycznia 2018, 16:24Buuu:((( Będzie mi Ciebie brakowało:( Ale rozumiem i trzymam kciukasy za Wasze zdrówko, trzymajcie się dzielnie i nie dajcie się przeciwnościom...powodzenia:) A tak przy okazji, skopiowałam sobie ulotkę z KRS-em...bo jak znikniesz to i ona zniknie...a nie zamierzam o Was zapomnieć:) Pa pa:)
Beata465
15 stycznia 2018, 16:23Powodzenia no i jak zatęsknisz...przybywaj :D
theSnorkMaiden
15 stycznia 2018, 15:16Zycze powrotu do rownowagi wewnetrznej i uporzadkowania glowy. Wracaj do nas:*
waniliowamufinka
15 stycznia 2018, 13:32Oj... A nie możesz tu bywać? Będzie mi Cię brakowało w mojej vitalijkowej codzienności...