Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Potwierdzony rozmiar 44


Wiem, że nie ma się czym podniecać, ale mój tyłek wchodził wcześniej tylko w rozmiar 48. Także dwa rozmiary mniej to naprawdę duża różnica. Liczę na to, że niedługo zacznę wchodzić w 42, ale do tego potrzeba mi chyba jeszcze z 5 kg mniej. Tymczasem mam @, więc omijam wagę szerokim łukiem i staram się nie napadać na lodówkę. Wczoraj zjadłam ogromną tortillę z otrębów i do dzisiaj jestem pełna.
  • mikolino

    mikolino

    2 lipca 2013, 08:30

    gratuluje mniejszego rozmiaru, oby tak dalej ;-)