Oj przesadziłam z ciastem :( uwielbiam sernik!! i WuZetkę mojej siostry!! cóż na to poradzę. W niedzielę nie jadłam obiadu, bo zapchałam się ciastem :P A poza tym jadłam dużo jajek i sera bialego we wszystkich możliwych postaciach, dzięki temu na wadze mam tylko pół kilo więcej, a poza tym mój Zwierzaczek zadbał, żebym miała dużo ruchu ,ale i tak czuję się ciężka. Wracam do biegania.
A jak Wam się udało przetrwać Święta???
FiolekAlpejski
11 kwietnia 2012, 09:07Super ze biegasz, ja przytyłam 1,5kg po swietach :D