Oj jak dobrze,że piątek jutro;) Tylko historię trzeba będzie jakoś przeżyc..
A we wtorek na kajaki, juz się nie mogę doczekac;] Pływac nie umiem, ale kajakowanie uwielbiam, z resztą jakoś jeszcze z kajaka nigdy nie wypadłam, łagodne spływy mamy :P
W sobotę wazenie, mam nadzieję,że coś ubyło. W sumie to jakoś czuje się inaczej niż w tamtym tygodniu, chyba się już dostosowuję do nowego rytmu, w związku z czym czuję się lżejsza;) Ale dopiero waga prawdę mi powie :D
Zjadłam dzisiaj:
06.40- jogurt naturalny + musli
11.00- nektarynka
16.00- pieczone mięso z kurczaka, 2 placuszki z cukinii i pora, pomidor
18.00- 2 wafle ryżowe z wędliną i pomidorem
rowerek- 25km
buziaki;***
Aniika
12 września 2008, 11:44To jak już waga prawdę Ci powie to podziel się z nami żebyśmy mogły gratulować (jestem pewna że jest czego!) Miłego kajakowania - zapowiada się ciekawy weekend:)
justynaa113
12 września 2008, 08:37Ja tez jutro sie waze.Miemy nadzieje ze waga pokaze mniej na wadze :))Powodzenia :DD buzka :*
Nadia0088
11 września 2008, 23:31ooooooooo waga ci prawde powie ooooooo tak:D a jak nie bedzie mniej to znaczy ze jednak sciemnia:) pozdrawiam:P
witchcraft
11 września 2008, 23:09i oby tak dalej! idzie Ci swietnie :)))))