Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dieta dąbrowskiej dzień 2.


W końcu sie przemogłem i wystartowałem. Chciałbym wytrzymać 21 dni (rekord mój to ledwie 16) bo 42 to dla mnie nieosiągalny wynik. Dzieki temu spokojnie zrzuciłbym około 10kg i wrócił do wagi z ubiegłego lata.

  • dlutkowska

    dlutkowska

    11 maja 2016, 14:26

    Równiez życzę powodzenia:) Ja ciągnę 4 tydzień:) i pociągnę jeszcze 5 i 6 sty - bo teraz jest na to czas, aby siebie uporzadkować i wrócić do młodzieńczych kształtów. POWODZENIA