Nie mogłam uwierzyć w to, co zobaczyłam dzisiaj wchodząc na wagę.
Chyba wczorajsze hulanki pozwoliły spalić określoną liczbę kalorii.
Co do wagi, to ważąc się po śniadaniu i wypitej wcześniej kawie waga wskazuje 59.40 ! ! !
Coraz bliżej upragniony cel ;)
Po południu planuję pojeździć na rowerze, ale nie wiem czy pogoda będzie na tyle łaskawa, aby mi to umożliwic.
Pozdrawiam,
Pandzia
NowaLepszaJa
29 lipca 2012, 13:31Super! :)
Sylwiali6
29 lipca 2012, 12:21Wow,gratuluję,ładna waga!Tak trzymaj!
Julia1993
29 lipca 2012, 11:29świetnie .. to tak dalej ! trzymam wkciuki ; **