Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam


Witam wszystkich w te piękną nareszcie złotą słoneczną  niedzielną  jesień.  Cóż,  jak się zapewne domyślacie, odzywam się wtedy kiedy mam coś do powiedzenia;))): otóż  wolno wolno, despacito ale jednak pozbyłam  się dwóch kilogramów,  jest super! Mam 96 kg na stan dzisiejszy. Miłej,  ciepłej niedzieli wszystkim życzę! 

  • Beata465

    Beata465

    16 października 2017, 20:49

    Super, niech sobie spada dalej

  • paniania1956

    paniania1956

    16 października 2017, 11:05

    Jak wiecie mile czytelniczki, zadko korzystAm z komputera, czesciej z tableta a tam nie mam opcji odpisz. Dzis odpisuje Wam hurtem i raz jeszcze dziekuje za komentarze pelne wsparcia!

    • paniania1956

      paniania1956

      16 października 2017, 11:05

      rzadko, oczywiscie mialo byc.

  • iesz4

    iesz4

    15 października 2017, 13:50

    Gratuluję, małymi krokami do przodu . Trzymaj tak dalej.

    • paniania1956

      paniania1956

      16 października 2017, 11:03

      Tylko malymi, nieraz probowalam szybko i wracalam do wyzszej wagi, nie da sie inaczej jak tylko powoli zeby odchudzanie nie stalo sie udreka. pozdrawiam.

  • dorotamala02

    dorotamala02

    15 października 2017, 11:58

    Pięknie,brawo,o takim sukcesie trzeba pisać.Cieszę się że dajesz radę.Buziaki:)))

    • paniania1956

      paniania1956

      16 października 2017, 11:01

      dziekuje Ci, Dorotko!

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    15 października 2017, 11:21

    Sukcesywnie waga spada i o to chodzi, pozdrawiam, buziaczki!!!