Czuję ostatnio straszny power w kwestii odchudzania. Chociaż czasem myślę o tym, żeby zjeść coś mniej fit niż odtłuszczony jogurt naturalny, to jeszcze się nie złamałam. Czuję się przy tym całkiem dobrze, zdrowsza a może i... szczęśliwsza? ;)
Nie wiem czy to kwestia wmawiania sobie czegoś, czy faktyczne efekty ale chyba brzuszek i talia wyglądają coraz lepiej!
patka170
7 marca 2012, 19:57Gratuluję ;) a nie możesz mi przesłać trochę tej silnej woli i poweru (pilnie potrzebuję) ;)
zielonygroszekk
7 marca 2012, 14:49Na pewno są efekty! Nie poddawaj się ! :) walcz dalej :) Pozdrawiam
Fitnesskaa
7 marca 2012, 14:42no to samo ! ;) jak patrze na efekty, najbardziej jak brzuszek nie wystaje ze spodni to aż jeść mi się odechciewa i ćwiczę dalej ! ;D powodzenia ;*