Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
placuszki owsiane.


miałam zjeść lekkie śniadanie, bo zaraz idę biegać. a pikuś. zrobiłam placuszki z 2 białek i 1 żółtka+ płatki owsiane na oko. wyszły mi dwa średnie placuchy, polałam jogurtem, dorzuciłam suszoną żurawinę, słonecznik i? nie przebrnęłam. zjadłam 1,5 bo nie dałam rady. ruszę się pewnie za 3 godziny... od dzisiaj mówię nie płatkom owsianym przed treningiem!
  • angelisia69

    angelisia69

    31 stycznia 2014, 07:00

    Wiesz co nie chce swinki,mialam kiedys i pamietam jedynie bobki ktore za soba zostawiala :P

  • angelisia69

    angelisia69

    30 stycznia 2014, 09:44

    Ja nie mam takich problemow,zeby cwiczyc po owsiance.Ale platki owsiane maja do siebie to ze syca.

  • mlle_fitness

    mlle_fitness

    30 stycznia 2014, 09:28

    Nooo ja bym nie pobiegała po owsiance, bo bym musiała za przeproszeniem kibla w szczerym polu szukać :D