Leci jak woda, miałam pisać w weekend ale tak zleciało, że się zapomniało :) Schudłam 1 kg a to naprawdę zaskoczenie bo się nawet nie pilnowałam . Dzisiaj wróciłam z pracy troszkę podchmielona bo świętowałyśmy Nowy Rok a na to nigdy nie jest za późno hehe Wiem, wiem alkohol surowo zabroniony w trakcie odchudzania, ale taki faaaajny dzień dzisiaj był, że nie żałuję nawet jeśli znowu mi przybędzie kilogram :) Życie jest piękne, wszystko jest piękne... kropka . I niech tak zostanie na zawsze :)
liliana200
28 stycznia 2014, 21:27Hm nowy rok na koniec stycznia? eeee w tym kraju wszystko można.
kasia-na-diecie
28 stycznia 2014, 21:19Ważne ,że humor Ci dopisuje :)) Odstresować się od diety też trzeba :))