dzień dobry :)
Dzień dziś udany choć przez męża mocno popsuty :)plan był na spacer 30 min potem gotowanie ćwiczenia kąpiel i spać, jednak zepsuł się mężowi samochód i cóż trzeba było z nim trochę pojeździć nio i półtorej godziny nie moje :) ale po powrocie mimo wszystko zmobilizowałam się i wykonałam kolejny trening oj wycisk był chyba jeszcze trochę za słaba jestem ale mam nadzieję że będzie coraz lepiej. co do wcinania to ślicznie według rozpiski więc mam nadzieję że waga mnie w piąteczek zaskoczy bardzo pozytywnie mimo szalonego weekendu :) no zobaczymy ... trzymajcie się cieplutko
Pozdrowionka
Anulka_81
16 lutego 2016, 13:46Brawa za aktywność!!!i za dietę!!!supoer,tak trzymaj!!!
Papatka-78
16 lutego 2016, 14:47bardzo bardzo Ci dziękuję:)
Jana82
16 lutego 2016, 08:22Ah te samochody! Fajnie, że mimo wszystko zrobiłaś trening :) Trzymam kciuki za piątek. Ja też w piątek będę się ważyła :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Papatka-78
16 lutego 2016, 09:08z pewnością damy obie radę :) bo nie ma innej opcji :)