Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
28 luty


Niedziela. no i miałam odpoczywać a tu wstałam zabrałam się do roboty pakowanie dziecka potem jak wstali to śniadanie zjedli i na zakupy bleee nie tak dziś chciałam humor bardzo kiepski staram się trzymac ale chyba jakaś depresja mnie goni. PO zakupach czas na gotowanie śniadań II śniadań lunchów obiadów takze 2 godzinki w kuchni. z jedzeniem dość kiepsko bo chodziły smaczki i na czekoladę i na inne jedzenie mimo że starałam się tryzymać diety to jakoś nie szło. Generalnie dzień nie ciekawy bardzo. Mam nadzieje ze jutro humor dopisze jakoś ... trzymajcie się 

  • mirjam

    mirjam

    29 lutego 2016, 08:19

    Głowa do góry,uśmiechu i humoru Ci życzę ☺

    • Papatka-78

      Papatka-78

      29 lutego 2016, 08:30

      bardzo dziękuję trzeba walczyć :)milutkiego dnia