witajcie kochane już poniedziałeczek i trzeba zacząć walkę o przetrwanie niestety :) u mnie w pracy straszą cały czas i atmosfera się robi nieciekawa, ale postanowiłam się nie przejmować co ma być to będzie nie ma sensu się stresować niepotrzebnie. Co do dnia to byłam suuuuper grzeczna wody dużo wypitej jedzonko całkowicie pod kontrolą więc micha czysta nio i zaliczyłam godzinę zumby oraz 45 min aquaaerobiku :) także aktywność wreszcie była co mnie niezmiernie cieszy. także dzień szalony i mocno zabiegany ale szczęśliwa :) Buziaczki dla Was i miłego wtoreczku :) ACH no i zapomniałabym :) wczoraj tatuś mnie dowartościował bo powiedział ze po budzi widać jak schudłam :) i znajomy mi też komplement rzucił że się bardzo wylaszczyłam i :) koleżanka wczoraj mi powiedziała że bardzo schudłam :) także mam ostatnio same pozytywne akcje i chciałam się z Wami podzielić :) To daje kopa i chęć do dalszej pracy :) juz z uśmiechem na ustach :) buziaczki
Anika2101
19 kwietnia 2016, 10:24W pracy nigdy nie jest idealne,nawet jak pracujesz dla siebie to jest stres. Fajnie usłyszeć komplementy od innych bardzo budujące. Życzę ci wspaniałego uśmiechniętego wtorku. Buziaki xx
Papatka-78
19 kwietnia 2016, 10:56ano tak to już jest:) bardzo dziękuję :) buziaczki
siwa68
19 kwietnia 2016, 08:00Oby uśmiech z twarzy nigdy nie znikał..
Papatka-78
19 kwietnia 2016, 08:08oby i trzymajmy się tej wersji i walczmy dzielnie:)
Anulka_81
19 kwietnia 2016, 07:41Wow,gratuluję!!!super co idzie!buziaki!
Papatka-78
19 kwietnia 2016, 08:08bardzo dziękuję :)