cześć Kochani :)
co u mnie ??? oj fajnie :) zadowolona:) Dietkowanie 99% ponieważ wpadły 3 łyżeczki jarzynowej sałatki mniam. no i powiem Wam że nie mam w diecie chlebka od dwóch dni i taka mnie ochota naszła wczoraj że masakra zamarzyła mi się bułeczka z kiełbasą ihihih na dodatek musiałam zaraz po pracy wyjść z psem i iść do zoologa na coś na paskudne kleszcze, więc pora posiłku się prawie o godzinę przesunęła a głodna byłam jak wilk. Jednak chleba brakuje i potrzeba jest wywołana:) no ale jestem dumna z siebie bo dałam radę :) (może dlatego że nie miałam żadnego pieczywa, dzięki Bogu, w domu ihihihihh ) Także tak to u mnie. Wczoraj moje dziecko wróciło wreszcie do domu po sanatorium jej jak on znów mi śmignął, nie widziałam go tylko ponad tydzień i znów urósł :) Teraz koniec przyjemności i zaczyna się gotowanie itp:) ale cieszę się że go mam przy sobie bo bardzo tęskniłam :) Wczoraj rzuciłam się na sprzątanie i gotowanie więc nie było opcji żadnego treningu bo jak skończyłam to padłam :) Buziaczki dla Was i miłej środki :)
Anankeee
20 kwietnia 2016, 15:40Nie dziwię się,że brakuje Ci pieczywa. Ja nie mogłabym bez. Przetrwałaś jednak i to się liczy. Brawo Ty :D
Papatka-78
20 kwietnia 2016, 17:53a dziękuję bardzo :)
Anika2101
20 kwietnia 2016, 09:19Jeżeli mogę zapytać dlaczego nie jesz chleba? Ja jem ale jest u mnie nie codziennie ale na śniadanie czasem na lunch bardzo rzadko ale jest. Fajnie że czujesz zadowolenie z prowadzonej diety to super uczucie.Dzieci za szybko rosną oh miłego udanego dnia ci życzę buziaki x
Papatka-78
20 kwietnia 2016, 09:39hahah akurat teraz w diecie do dziś nie miałam chleba :) a tak mi się go już chce:) jem pysznego orkiszowca normalnie :) chyba jutro juz chlebek będzie w dietce:)