Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
26 dzień.O, depresja?! Witaj, witaj, dawno żeśmy
się nie widziały! Wejdź! Kawa, herbata czy od razu
wódeczka?


Ale mam dzisiaj doła..... psychicznego, fizycznego... nic mi się nie chce  jeszcze wczoraj dowaliłam sobie i zjadłam 650 kcal w samych ciastkach uwaaaga o godzinie 22 .... później nie mogłam spać do 2... dobrze że dzisiaj też mam wolne, bo bym była nieprzytomna w pracy ... ech stanęłam na wagę a ona żeby mi poprawić humor pokazała 82,9... wyjątkowo kochana dzisiaj ta waga.... zmienię sobie pasek chociaż pewnie będzie mi przez jakiś czas oscylowało miedzy 82,9 a 83,5... zawsze tak mam...

Z jednych fajniejszych rzeczy ... to każdy zauważa moje chudnięcie i to mnie cieszy... nawet przez skype, brat starszy który siedzi w Irlandii i nie widział mnie ponad rok czasu mówił że widać i to sporo... więc w sumie dobrze..koleżanki rodzina... fajnie 

Pogoda mnie dobija, takie zimno szaro i ponuro.. mogła by się już wiosna zrobić... ech nie będę was dobijać moim humorkiem...Na koniec jakaś motywacja żebym dzisiaj tak nie popłynęła jak wczoraj...  trzymajcie się 


  • koralina1987

    koralina1987

    5 lutego 2013, 13:43

    no to skoro widzą to nie wpieprzaj ciastek o 22!!!! halo ! ciasteczka od rana zeby je potem moc spalic! :) głowa do góry idzie wiosna!

  • hexa9998

    hexa9998

    5 lutego 2013, 13:36

    kazdy ma jakies slabosci, to nie koniec swiata ;* glowa do gory , zima juz ma to do siebie , ze lapiemy doly , ale pocieszmy sie faktem , ze juz nie dlugo wiosna !

  • muminek19

    muminek19

    5 lutego 2013, 12:21

    co to za smutaski?:* nie pozwalam. Co do ciasteczek to tylko chwilowa słabość. Ja podjadłam wczoraj nalesniczka;* Dzisiaj bedzie lepiej nosek do góry jestem z Tobą! Pełna mobilizacja;*

  • muminek19

    muminek19

    5 lutego 2013, 12:21

    co to za smutaski?:* nie pozwalam. Co do ciasteczek to tylko chwilowa słabość. Ja podjadłam wczoraj nalesniczka;* Dzisiaj bedzie lepiej nosek do góry jestem z Tobą! Pełna mobilizacja;*

  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    5 lutego 2013, 11:48

    Twój temat mnie rozbawił:) ech jak przyjdzie wiosna od razu inaczej spojrzymy na wszystko i z dietą będzie lepiej bo na gorącu nie chce się słodkiego;) nie załamuj się każda z nas upada-grunt to się podnieść:)

  • zosia27samosia

    zosia27samosia

    5 lutego 2013, 11:26

    Ja też już chcę wiosnę!!! Dość tej pluchy i zimna!!!! Miłego dnia kochana:)

  • Betka74

    Betka74

    5 lutego 2013, 11:18

    Ja wyganiam deprecha ruchem, naprawde dziala, chociaz ciezko sie zmobilizowac, ale warto:) Dobrego samopoczucia zycze!:)