Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
28 dzień. aaaaa i znowu @ :(


Napuchnięta, nabuzowana, zła... i zjadałabym wszystko, mimo tego mam zamiar dzisiaj zjeść 3 małe pączki domowe, dlaczego 3 ? bo u nas te 3 to tak jakbyś zjadła 1,5 pączka ze sklepu... waga i tak ok... spadło 100 gr... 82,8 :) dziękuje dobranoc! 



Ps: Przepraszam z motywy weselne, ale u mnie mój ślub i całe wesele to temat ciągle na tapecie! :*

  • hexa9998

    hexa9998

    11 lutego 2013, 20:38

    ja tez w tym tyg bede miala@ , juz mnie brzuch pobolewa. powodzenia!

  • kingusia138

    kingusia138

    7 lutego 2013, 19:38

    Trzymaj się :) Miłego wieczoru !

  • Malwinka200

    Malwinka200

    7 lutego 2013, 18:24

    Wszędzie pączki i pączki :D Raz do roku można hi hi :)

  • zosia27samosia

    zosia27samosia

    7 lutego 2013, 17:44

    A więc smacznego kochana:) Dzisiaj to nawet wskazane....do tradycji:)

  • Bibilencja

    Bibilencja

    7 lutego 2013, 15:48

    Piękna kiecka :) Trzymaj się, kilak dni i po bólu! hehe łatwo mi mówic bo ja już po, pączusie też zjadłam - 2 i obważanka, a co ;) Tyle, ze też domowe, a te nie są tak duże jak ze sklepu i pewnie mają o wiele mniej sztuczności w sobie ;D pozdrawiam

  • kiziamizia23

    kiziamizia23

    7 lutego 2013, 15:28

    oj tam półtora pączka to całe nic ;)