Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7/50 jest spadek


Smętny dzień. Cały dzień pada deszcz i jest tak jakoś smutno. Przynajmniej można odpocząć od upałów.

Zważyłam się i jest spadek kg 🙂 Dziś na wadze 67,6 kg czyli -1,1 kg. Dobry początek. Przyznam, że dzisiaj miałam obniżenie motywacji, ale spadek wagi mnie wzmocnił i chcę działać dalej 🙂

Moje menu:

śniadanie I : bułka z serkiem kanapkowym, pomidor,

śniadanie II: serek danio truskawkowy,

obiad: kurczak, buraczki, kasza gryczana,

podwieczorek: 3 kostki gorzkiej czekolady,

kolacja: kromka chleba z hummusem paprykowym, masło

Wypite płyny: 1 x kawa, 2 x czarna herbata, woda

Aktywność fizyczna: stepper 20 min.