Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8/46


Hej,

no i mamy środek tygodnia. Środa minie tydzień zginie, tak mówią. Ja dzisiaj trochę chora poszłam do pracy. Wzięłam proszki i jakoś przeżyłam te 8 h. Mam nadzieję, że jutro lepiej się poczuje, bo mam rano kosmetyczkę. 

Dywan przyjechał, był o 11. Mogę dzisiaj się przeprowadzać, ale tylko meble. Resztę rzeczy przeniosę jutro. 

Niemiecki zaliczony, jem zdrowo, chociaż dzisiaj zjadłam 3 pierniczki.

Co zjadłam:

śniadanie I: dwie kromki chleba, masło ser żółty ,

śniadanie II: 3 pierniczki, serek homogenizowany waniliowy,

obiad: kurczak, surówka, ziemniaki,

podwieczorek: koktajl ze szpinaku i banana

kolacja: bułka z masłem, sałatka jarzynowa

Wypite płyny: woda z cytryną, kawa, woda, herbata X3

Aktywność fizyczna: brak

No i taka środa. Uczę się umiaru. Kiedyś zjadłabym całą paczkę ciastek, a dzisiaj tylko 3 i musi mi to wystarczyć. Ćwiczę silną wolę. Mam nadzieję, że u was dobrze i jakoś sobie radzicie. Pozdrawiam


  • Zycie_na_deficycie

    Zycie_na_deficycie

    16 listopada 2022, 19:54

    Zdrówka! Ostatnio wszyscy chorzy lub przeziębienie, taki czas niestety ;(. Brawo za kontrole nad słodkościami 💪🏻💪🏻