Podczas cwiczen caly czas widac moja sylwetke obok trenerki i jesli robie cos zle to program nie zalicza cwiczen, a trenerka caly czas motywuje i npo kiedy przestaje cwiczec mowi - No dalej, nie poddawaj sie jeszcze tylko troche" haha.
Swietna sprawa! po polgodzinnym treningu bylam spocona jak..... na koniec cwiczenia rozciagajace i ... do nastepnego razu!:)
do tego mam gre zumba fitness oraz dance central gdzie moge sobie potanczyc i poruszac sie :)
mysle ze to jest swietna sprawa, bez wychodzenia z domu i placenia za trenera osobistego mozna osiagnac efekt - ale co do efektu to zobaczymy po miesiacu. Na pewno bede Wam pisac jak idzie i czy to cos dalo. ale czulaj sie jakbym byla na norlmalnych zajeciac areobik w klubie tylko ze bylam sama z wirtualnym swiatem :):)
dzis zjadlam na sniadanie jajko i dwie kromki pieczywa pelnoziarnistego z serkiem bialym.
na obiad zupa pomidorowa i piers z kurczaka pieczona,
mam duzy problem ze wzdeciami.. co bym nie zjadla to mam wzdecie. pije herbate z kopru wloskiego i jem ulgix ale malo to daje.. nie wiem czy to moze byc prze zkawe z mlekiem??
Robie dzis pomiar zeby miec do czego porownac za miesiac..
a WIEC :
28 stycznia, poniedzalek:
WAGA : 64
Wzrost: 168
Talia: 77 cm (mialam 2 lata temu 73)
Biodra: 98 cm (mialam 95)
Udo: 56 (mialam 54)
czuje sie okropnie... moze tak jakos bardzo duzo nie waze, ale jesli wziac pod uwage ze moja normalna waga to 58 to jest to roznica spora....
parysada25
29 stycznia 2013, 15:08To jest naprawde super sprawa! :) w tym tyg wyprobuje jeszcze zumbe i fitness envolved gdzie sa cwiczenia takie jak np joga :)
Pokerusia
28 stycznia 2013, 16:15trzymam kciuki,też mam od niedawna tą grę ale póki co zakończyłam na teście i pomiarach;-) nie zaliczyłam jeszcze żadnego treningu;-( no ale kto wie, może to właśnie dziś ruszę tyłek,pozdrawiam!
JumboJet
28 stycznia 2013, 16:13ooo! ja też bym strasznie chciała to mieć! ostatnio na youtubie oglądałam filmiki z zumbą i dance central. świetna sprawa :D tyle, że w mieszkaniu mamy z dziewczynami jakiś mały przedwojenny chyba telewizor :D:D:D i wątpie zeby xbox działał, a nawet jeżeli- biednej studentki nie stać :) haha. ale chyba pogadam z rodzicami, czy nie zainwestowaliby do domu :) przynajmniej w weekendy mogłabym się nacieszyć :) pozdrawiam! :]