Dziś na wadze 62,7 kg ;(((( (załamka totalna;(((() Gdyby nie pamiętnik nie odchudzałabym się już - mam przynajmniej motywację do działania!
Menu:
b: jajecznica
w: duże jabłko
w: gotowane warzywa
w: jabłko, 1/4 pomarańczy
Przekąski:
- troszke pasztetki
- ptasie mleczko z cynamonem (wetknęła mi koleżanka w pracy, bo kiepsko wyglądam!!! - żałuje, że zjadłam, ale co zrobić na upartego?)
Picie:
- ok 2 l wody
Inne:
- tabletki witaminowe
- zielona herbata
Ćwiczenia:
- 50 brzuszków
- 50 przysiadów
NiCooLa25
21 listopada 2011, 12:49Nie przejmuj się tak wagą, najważniejsze to się nie poddawać, a Ty się nie poddajesz:)pozdrawiam ciepło:):*