Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to klops.




Eh. Jutro 14 września. Miałam ważyć 52 a jest 54,5 :( no trudno.
Jutro lecę do Londynu. Tydzień wolnego od diety. 
Wracam i kolejna dieta. Ma być 48




Jakoś muszę aię pocieszać.


W Londynie przez tydzień bede jadła raczej normalne posiłki, nie dietetyczne, beda ziemniaki, chleb itp. Jakieś rady? Na co uważać? Nie bede miala czasu na dietetyczne obiadki ale jakieś drobne rady się przydadzą. 
Pomocy.


  • mrs19bubble94

    mrs19bubble94

    22 września 2013, 23:00

    Nie przejmuj się. Wypoczywaj Zapraszam do grypy Dziewczyny z gumy https://app.vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_id/24881/group_page_tab/1

  • fadetoblack

    fadetoblack

    13 września 2013, 19:05

    Też bym poleciała do Londynu :) I ja radę mam taką - jedz tyle, żebyś nie była głodna :) Pewnie i tak będziesz dużo chodzić, więc nie przejmuj się dietą :)

  • marzgab

    marzgab

    13 września 2013, 17:49

    proste: jest wszystko ale MAŁO