Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i niestety...


Dzisiaj 62,6. Załamka.
I śniadanie - crunchy z mlekiem (180)
II śniadanie - gruszka (90)
obiad - pieczarki ze szparagami i 4 plasterki oscypka (350)
przekąska - jabłko (80)
kolacja - chleb ryżowy z serkiem i wędliną (280)
Dzisiaj piękna pogoda, a ja niestety w pracy do 18. Nie pójdę więc na rower. A poza tym dzisiaj ma być dzień bez ćwiczeń (oczywiście poza porannym rowerkiem na rozbudzenie).