Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
JUPI,JUPI KOLEJNE KILOGRAMY PRECZ!!!


DZIEŃ DOBEREK KOCHANE!!

Nadszedł długo oczekiwany weekend.Niby nic takiego nie mam zaplanowane,ale nie mogłam się doczekać czy moja waga coś się ruszyła w dół.Wstałam o 8,jeszcze zaspana zeskrobałam się z łóżka i poszłam do toalety.Wskoczyłam z powrotem  do łóżka i zdałam sobie,że dzisiaj dzień ważenia.Zeszłam szybko z łóżka i ruszyłam do wagi.


A tam co???

- 84,5


Nie mogłam uwierzyć i zważyłam się jeszcze 3 razy,ale waga pokazywała cały czas 84,5

Od razu się rozbudziłam i zaczęłam myśleć.....że jak dałam zrzucić te parę kilo to kolejne pójdą jak bułka z masłem,heheh.





Dziewczyny Wam też się uda!!!


  • maanam01

    maanam01

    19 stycznia 2013, 14:59

    Gratuluję !! Czasem życie sprawia nam miłe niespodzianki :) To miała być motywacja, na pewno :) Działaj dalej !

  • funnygames

    funnygames

    19 stycznia 2013, 11:10

    Gratuluję! Trzymaj się dalej przy swoich postanowieniach, a będziesz laską już wkrótce!

  • Malajka32

    Malajka32

    19 stycznia 2013, 11:07

    ha ha ja tez tak mam ,dzien wazenia to dla mnie swieto x

  • aurinzu

    aurinzu

    19 stycznia 2013, 11:05

    Brawo !!! Gratulacje oby tak dalej :)

  • TwojaLota

    TwojaLota

    19 stycznia 2013, 11:05

    Gratulacje ;]

  • svana

    svana

    19 stycznia 2013, 11:02

    superowo gratuluję :):)

  • sanssouci

    sanssouci

    19 stycznia 2013, 10:58

    uwielbiam moment ważenia i to, że strzałka się przesuwa;D pozdrawiam!