Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cały dzień lało,leje...


Niedzielka

Spędzona trochę w domku i  na zakupach...
Aktywności niestety nie było,
biegać nie było jak ;
deszcz lał cały dzień.
W domku zaś goście i nie było już potem kiedy
wyciągnąć maty i pospalać tłuszczyku.

Jedzonko za to wzorowe, bez żadnych wpadek.
Teraz muszę uważać na to co jem,
bo dopóki nie podejmę decyzji co dalej z siłownią
nie będę miała gdzie tak ostro się napocić jak świnka. na przyrządach.



A co tam u Was nowego???




Pozdrawiam ;-)

 
  • therock

    therock

    25 czerwca 2013, 20:04

    u mnie też deszczowo;/