Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wielki powrót ;-)


Hello wszystkim!!!!


No i zguba się znalazła...
Hehe...
Przepraszam za moja długą nieobecność,
pewnie się zastanawiałyście gdzie mnie wywiało.
No  cóż...
w skrócie ciągle zalatana byłam,
pracowałam na różne zmiany
a jak w końcu lądowałam w domku
to odpoczywałam.
A weekendy zazwyczaj też albo na zakupach
albo w domu na pichceniu
spędzałam czas.
Same wiecie jak czas w weekend szybko ucieka.
Postaram się nadrobić Wasze pamiętniki ;-)
Z tego wszystkiego mam parę kilo na plusie,
przez rożne pory posiłków,
raz w dzień,raz w nocy.
A co do  pracy...
To od tego tygodnia zaczęłam pracować w zupełnie
 innym miejscu niż do tej pory.
Mam nadzieję,
że tym razem robota wypali i będzie na dłużej
bo do tej pory to skakałam z jednej do drugiej by jakaś kaska wpadła.
W nowej pracy nie mam czasy nawet pomyśleć o obżeraniu
się i to mnie cieszy ;-)
Pracuje różnie,raz po 10h ale czasem i 14h.
Wtedy wpadam do domu wypompowana do domu
jak koń po westernie.
Postaram się Was informować na bieżąco 
co u mnie słychać.



  • Julia551

    Julia551

    24 listopada 2013, 14:18

    Witaj!:)

  • domanika

    domanika

    24 listopada 2013, 08:44

    Ja tez ostatnio imam sie roznych prac,byle cos wpadlo do portfela. takze rozumiem Cie doskonale Kochana. praca po 12 godz tez nie sprzyja chudnieciu;( Trzymam kciuki zrby aktualna prace byla na dluzej i zeby z waga sie ulozylo. Buuuziak!

  • therock

    therock

    23 listopada 2013, 23:08

    Zguba się znalazła:D

  • Charlotte26

    Charlotte26

    23 listopada 2013, 23:00

    Tak czy siak dobrze, że jesteś : ) Życzę powodzenia w nowej pracy :)

  • BedeWalczycDoKonca

    BedeWalczycDoKonca

    23 listopada 2013, 22:51

    Witamy ponownie ! ;) Ja także ostatnio tutaj powróciłam po długiej nieobecności... Życzę ustabilizowania się sytuacji z pracą.. ;) Pozdrawiam. ;*