Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 11


zjadłam dziś stanowczo za dużo :/

oraz nie powstrzymałam się przed paskiem czekolady
boję się, że jak stanę na wadzę będzie więcej niż na początku odchudzania
śniadanie : 2 kuleczki z mięsa  mielonego
obiad : 7 nuggetsów
później : 2 banany , 2 nektarynki
ok. 19.30 - 2 nuggetsy
bułka zapieczona z serem żółtym i szynką

50 brzuszków , 50 przysiadów , 200 kcal na skakance

  • paula15011

    paula15011

    7 sierpnia 2014, 21:03

    Nie powiedziałabym, że to dużo ale za to strasznie niezdrowo... Ale bez obaw, każdy jest tylko człowiekiem i bywają takie potknięcia :) Ja też ostatnio rzuciłam się na jedzenie jak jakiś orangutan haha :D Jutro będzie lepiej, a wagą nie ma się co przejmować, tylko postaraj się, żeby jutro to spalić oraz powrócić do zdrowej diety ^^ Powodzenia :)

    • paula__

      paula__

      7 sierpnia 2014, 21:47

      dzięki, właśnie tak zamierzam zrobić, jak mówisz :D

  • Karlaajn

    Karlaajn

    7 sierpnia 2014, 20:27

    Gdy bym tego nie znala to bym nie miala bym takiej masy hehe.teraz z tym walcze i idzue do przodu

  • Karlaajn

    Karlaajn

    7 sierpnia 2014, 20:24

    nie raczej nie jezeli to jutro spalisz ;-) bd dobrze

    • paula__

      paula__

      7 sierpnia 2014, 20:36

      obyyy :D postaram się :)

  • Karlaajn

    Karlaajn

    7 sierpnia 2014, 20:17

    to duzo zjadlas hehe

    • paula__

      paula__

      7 sierpnia 2014, 20:21

      noo, to taki wilczy głód na pewno znasz to uczucie :(