Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: ćwicz ćwicz ćwicz
8 stycznia 2013
Mam nadzieję, że biegunka Aniołeczkowi minie i dziś poćwiczę w końcu... ale jestem zmęczona. Choć myślę, że dam radę. Myślę o 30min treningu Chodakowskiej. Myślicie, że to dobre na początek?
Trzymam kciuki, ja jeszcze za Chodakowską się nie brałam:)
Aileny
8 stycznia 2013, 16:30
Ja chciałam zrobić skalpela, po 15 minutach prawie płakałam i odpadłam... Chyba muszę znaleźć coś lżejszego na początek - chociaż on też podobno nie jest jakiś mega męczący :) A jak chcesz zrzucić kilogramy to dawaj z Chodakowską - na prawde jest dobra, tylko nie załam się, jak się baaardzo zmęczysz :D Powodzenia!
sukces.ma.rozmiar.S
8 stycznia 2013, 16:21
Nie narzucaj sobie zbyt szybkiego tempa, bo szybko się zniechęcisz. Chodakowska podobno jest ciężka... Zacznij od lekkich dywanówek. A jak już sobie wyrobisz systematyczność pomyślisz o większym wysiłku :)
lemoncia
9 stycznia 2013, 20:34ja ci mówię,że dobre, tylko nie zapomnij o rozgrzewce :D
ilovegym
8 stycznia 2013, 19:36spróbuj :) trzymam kciuki że wytrwasz do końca :):)
truskawka1988
8 stycznia 2013, 17:37Trzymam kciuki, ja jeszcze za Chodakowską się nie brałam:)
Aileny
8 stycznia 2013, 16:30Ja chciałam zrobić skalpela, po 15 minutach prawie płakałam i odpadłam... Chyba muszę znaleźć coś lżejszego na początek - chociaż on też podobno nie jest jakiś mega męczący :) A jak chcesz zrzucić kilogramy to dawaj z Chodakowską - na prawde jest dobra, tylko nie załam się, jak się baaardzo zmęczysz :D Powodzenia!
sukces.ma.rozmiar.S
8 stycznia 2013, 16:21Nie narzucaj sobie zbyt szybkiego tempa, bo szybko się zniechęcisz. Chodakowska podobno jest ciężka... Zacznij od lekkich dywanówek. A jak już sobie wyrobisz systematyczność pomyślisz o większym wysiłku :)