Jestem tu nowa, ale jak wszyscy tutaj chcę pozbyć się zbędnego balastu ;) W ostatnim czasie zrzuciłam już 8 kg i walczę dalej.
Małymi kroczkami chciałabym osiągnąć swój cel. Dlaczego małymi kroczkami? Bo z mojego wieloletniego doświadczenia wiem, że odchudzanie to nie wyścig. Lepiej dłużej i stabilniej niż gwałtowniej i z fundamentami budowanymi na piasku. Przez kilka ostatnich dni miałam "cheat days", ale wracam na właściwe tory! A od jutra to już tak całkowicie na poważnie.
Dzisiaj tylko śniadanie było dietetyczne:
- omlet gotowany na parze z surówką (pomidory, oliwki, papryka, oliwa z oliwek).
Jutro już całkiem dietetycznie :D
wojtekewa
22 lipca 2018, 15:05Wygląda apetycznie, walczymy razem:)
paulina_00
22 lipca 2018, 15:10Dzięki! Tak jest, walczymy :)
Semi_
22 lipca 2018, 10:04Wygląda smacznie :)
paulina_00
22 lipca 2018, 13:55Dzięki i takie własnie było :)
Powabna.Wrozka
21 lipca 2018, 23:15ten omlet wyglada fascynujaco w tym kolorze i taki gabczasy, to ze szpinakiem? jak gotujesz go na parze?
paulina_00
21 lipca 2018, 23:36Tak, szpinak i do tego olej kokosowy – przepyszna mieszanka :D Jest gąbczasty, ale też puszysty i bardzo delikatny w smaku ;) Mam w moim parowarze taki specjalny pojemniczek, tam wlewam masę omletową i potem już samo się robi przez 15 minutek :)
Powabna.Wrozka
21 lipca 2018, 23:42a jaki masz parowar, zbieram sie z zakupem i ociagam sie tylko dlatego ze nie wiem ktory wybrac, za duzo ich jest w sprzedazy ;-)
paulina_00
22 lipca 2018, 00:33Ja mam taki: https://app.vitalia.pl/c-p/HD9125_00/daily-collection-parowar Dostałam go w prezencie, więc nawet nie wiem, jak się prezentuje w porównaniu z innymi na rynku. W każdym razie dla mnie jest ok :)