Jestem na pewnej diecie, która jest wszem i wobec uznawana za beznadziejną, głupia i takie tam, więc nazwy nie napiszę. :P Kilkudniowa, kończę jutro albo we wtorek. Potrzebuję szybkiego spadku nawet minimalnego bo wiem, że wtedy miała lepszą motywację do dalszego odchudzania.
goraleczka20
4 marca 2012, 12:43hehe "dieta" na g:):):):) to dobrze że to nie ta :) A herbatka zielona z ananasem właśnie mi się skończyła i mam liściasta, ale na szczęście teściowa zakupiła pyszną zieloną z pigwą .. mniem :) także miałam co pić :) Milutkiej niedzieli :)
anuuuulka483
4 marca 2012, 11:32Nie ma za co :) Powodzenia w odchudzaniu ! :)
goraleczka20
4 marca 2012, 10:50ta pewna dieta to zapewne na G... bo szybko sie traci na niej kilogramy podobno.. życzę spadku i potem jej utrzymania, bo pamiętaj, co za szybko to nie zdrowo i może wrócic jo-jo ... Powodzenia :)
madi90
4 marca 2012, 10:42...lub na kopenhaskiej:P
kiziamizia23
4 marca 2012, 10:37kilka dni na Dukanie nie powinno Ci zaszkodzić;p