Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzynasty Dzień Dietki... ;)


Dzisiaj trzynasty dzień dietki...

Dzisiaj to było tak wstałam dosyć późno, śniadania jak wiadomo nie jadłam...
Ani drugiego śniadania.
Jadłam dopiero obiad, a na obiadek zjadłam nogę od kurczaka i trochę surówki z kapusty pekińskiej i to by było na tyle z dnia dzisiejszego.

Oprócz tego nic więcej nie jadłam.
Ale znając mnie to tak jak to robię codziennie najem się za pewne przed snem,
a później tak źle mi się śpi.

Muszę sobie powiedzieć, PRZETŁUMACZYĆ ŻEBY JEŚĆ ŚNIADANIE!!!
BO ŚNIADANIE TO PODSTAWA!!!

Ale u mnie ciężko z tym jedzeniem tego śniadania, zaczynam dzień dopiero od zjedzenia pierwszego posiłku którym jest obiad.

Wczoraj żadnych ćwiczeń nie było, ale troszkę poszłam do ogrodu po plewić ;)

Przemyślałam sobie te BIEGANIE i stwierdziłam że na razie muszę parę kilogramów schudnąć żeby zacząć BIEGAĆ!!!
BO INACZEJ ZAWAŁ GWARANTOWANY HEH ;)
  • Stasia98

    Stasia98

    29 sierpnia 2012, 20:16

    Właśnie, śniadanie to podstawa! Mam nadzieję, że wytrwasz do swojej wymarzonej wagi :)