A WIĘC TO PIERWSZY DZIEŃ DIETKOWANIA
ak na razie "ODCHUDZANKO" mija OK
Na razie jeszcze nic nie jadłam...
Dzisiaj na Obiad Zjem Mielonego i troszkę Buraczków...
I to będzie wszystko na OBIADEK!!!
OD DZISIAJ SIĘ ZA WZIEŁAM, ZA WZIEŁAM
ZALEŻY MI STRASZNIE NA TYM ŻEBY SCHUDNĄĆ...
ŻEBY ZRZUCIĆ TE WSTRĘTNE ZBĘDNE KILOGRAMY!!!
Nie chcę dłużej być otyła...
I chcę dalej patrzeć na siebie w lustrze i się krytykować...
I mówić sobie w tym mi brzydko w tym nie ładnie!!!
ZALEŻY MI NA TYM ŻEBY SCHUDNĄĆ
OD DZISIAJ POSTANAWIAM TEŻ ĆWICZYĆ...
I NIE MAM ŻE BOLI... !!!
ŻE MI SIĘ NIE CHCE... !!!
CO DO WAGI TO JESTEM W SZOKU BO POKAZAŁA DZISIAJ 101,0 KG !!!
SZOK PO PROSTU NO ALE JAK SIĘ JADŁO TO SĄ EFEKTY!!! :(
CzterolistnaKoniczynka
25 lutego 2013, 21:29tylko nie wpierdalaj po nocach!!!
amadeoo
25 lutego 2013, 18:35Nie zaczynaj wkółko od nowa....TYlko mimo że się potykasz idź dalej!
Kiuik88
25 lutego 2013, 12:44Trzymam kciuki! Powodzenia :)
anik198627
25 lutego 2013, 12:44Trzymam mocno kciuki :) ale śniadanko powinnaś zawsze jeść :)
Konstancja1974
25 lutego 2013, 12:41Jestem z Tobą:) Trzymam mocno kciuki! Powodzonka:)