A WIĘC TO DRUGI DZIEŃ "DIETKOWANIA" !!!
Więc ODCHUDZANKO mija tak sobie...
Dalego że na Obiad zjadłam sam kawałek mięsa łopatki i łyżkę buraczków,
a po 16 zjadłam aż 4 kromki chleba ehh....
Spałam i obudziłam się taka strasznie głodna
I zjadłam jeszcze budyń z malinami...
ALE TO KONIEC JEDZENIA NA DZISIAJ!!!
I JUŻ OD TERAZ BĘDĘ SIĘ STARAŁA NIE POPEŁNIAĆ TEGO BŁĘDU, ŻE NA JEM SIĘ CHLEBA!!!
JUŻ OD TERAZ WALCZĘ DALEJ
NIE PODDAJĘ SIĘ
ALE ZA TO BYŁO W SUMIE DZISIAJ TROSZKĘ ĆWICZEŃ
I JESZCZE MAM ZAMIAR TROSZKĘ PO ĆWICZYĆ
Muszę spalić chociaż coś tych kalorii co na jadłam DZISIAJ!!!
I muszę skończyć KONIECZNIE Z TYM NOCNYM JEDZENIEM!!!
BO MASAKRA PO PROSTU!!!
JUTRO RANO SIĘ ZWAŻĘ, DZISIAJ NA WADZE MIAŁAM 99,6 KG
nigraja
27 lutego 2013, 11:30jesz nieracjonalnie gdzie warzywa ???