Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6- LUTY - 6 DZIEŃ DIETKOWANIA :)


A WIĘC TO JUŻ 6 - DZIEŃ DIETKOWANIA...

SZCZERZE TO Z TYM ODCHUDZANIEM BYWA RÓŻNIE ...

RAZ Z GÓRKI RAZ POD GÓRKĘ... :(

ALE DZIŚ JEST JAK NA RAZIE CAŁKIEM NIEŹLE BO DZIŚ DO TERAZ

ZJADŁAM 2 ZIEMNIAKI Z BIAŁYM SEREM ...

I TO WSZYSTKO

BO ŚNIADANIA NIE JADŁAM...

NIE UMIEM PRZYWYKNĄĆ DO JEDZENIA ŚNIADAŃ :(

TAK MI CIEŻKO NAUCZYĆ SIĘ JEŚĆ ŚNIADANIA !!!

A WIADOMO SNIADANIE TO PODSTAWA WSZĘDZIE SIĘ MÓWI

ŻE DZIEŃ POWINNO ZACZĄĆ SIĘ OD ZJEDZENIA ŚNIADANIA !!!

CHCIAŁABYM SOBIE POSTANOWIĆ ŻE BĘDĘ JADŁA ŚNIADANIA ...

ALE NIE WIEM CZY W "TYM" POSTANOWIENIU UDA MI SIĘ WYTRWAĆ !!!

CO DO ROWERKA TO JEŹDZĘ KIEDY MAM TYLKO WOLNO CHWILĘ :)

JEŻDZĘ I PO OKOŁO 10 KM I TEŻ PO 5 KM 

ZALEŻY OD DNIA CZY JESTEM W DOMKU I CO ROBIE :)

WCZORAJ WAGA POKAZAŁA 109,1 KG :)