Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MASAKRA PO PROSTU Z TA WAGA!!!


A WIĘC PO WEEKENDZIE SIĘ ZWAZYLAM I 

WAGA POKAZAŁA TROCHĘ WIĘCEJ BO

                         117,2 KG

A WIĘC JEST O 20 DKG WIĘCEJ

ALE NIE DZIWIE SIĘ BO W SOBOTĘ I NIEDZIELĘ 

BYŁAM NA DNIU BABCI TAKŻE

TROCHĘ POD JADŁAM SLODKIEGO

ALE OD DZISIAJ ZNÓW STARTUJE NA

NOWO Z ODCHUDZANIEM BO JAK NIE

BĘDĘ PRÓBOWAĆ TO NIGDY MI SIE NIE UDA

TAKŻE OD DZISIAJ ZNÓW ZERO SLODKIEGO 

CHCĘ DO LATA CHODŹ COŚ SCHUDNĄĆ

NIE MA INNEJ OPCJI A MAM NA TO

PÓŁ ROKU AŻ JAK SIĘ SPREZE TO 

UDA MI SIĘ COŚ TAK SCHUDNAC :)

  • Obca33

    Obca33

    28 stycznia 2017, 07:33

    Najważniejsze to się nie poddawać . Trzymam kciuki

  • AlexisDelCielo

    AlexisDelCielo

    24 stycznia 2017, 10:26

    Nie poddawaj się! :) jak nie walczysz to Napewno nie zwyciężysz!! ;) waż sie np w piatek bo tak jak dziewczyny piszą, jeśli miałaś cheat day to nie ma co sie po nim ważyć bo jelita przepełnione a może i woda zatrzymana w organiźmie Trzymam kciukosy.: ))

  • PaniMarzycielka

    PaniMarzycielka

    23 stycznia 2017, 21:13

    Po co wchodzisz na wagę jak wiesz, że dni wcześniejsze nie były idealne dietowo. Nie potrzebny stres i rozczarowanie dla ciebie. Poczekaj dwa trzy dni i dopiero zerknij co ci cyferki pokażą ;)

  • kasia202020

    kasia202020

    23 stycznia 2017, 14:27

    Nie poddawaj, trzeba w końcu coś zmienić w swoim życiu. Robimy to dla siebie i naszego zdrowia:)

  • CookiesCake

    CookiesCake

    23 stycznia 2017, 11:52

    W pół roku możesz osiągnąć bardzo wiele, i tego Ci życzę! :)