Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
silna wola
25 września 2013
Dzisiaj mój kochany synek wystawił moją moją silną wole na próbę , bo wybłagał mnie, żebym poszła z nim na kebaba-tak też zrobiłam ale JA NIE ZJADŁAM ANI GRYZA-NIE ZŁAMAŁAM SIĘ. Jestem z siebie tak dumna jakbym zdobyła jakąś górę
aiaia
26 września 2013, 20:25skoro jest silna wola to i chęć na ćwiczenia znajdziesz. A jak nie, to na początek, wszelkiego rodzaju czynności jakie wykonujesz, rób z napięciem mięśni! Dasz radę! Skoro ja się zmobilizowałam, to każdy inny też może - serio :D
Misialke
25 września 2013, 20:53brawo! oby tak dalej ! :)
GosiaK1980
25 września 2013, 20:35gratuluję i oby tak dalej:-)