Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23#


Kiedy nie ćwiczę mój dzień wydaje się taki pusty, inny.. nie do zniesienia. Zauważyłam to w tym tygodniu kiedy musiałam zaprzestać ciężkich treningów i przejść na coś lekkiego. Tylko biegam.. w miejscu, godzinę dziennie + trochę brzuszków. Czuję, że nie zajdę tak daleko. Ale to zawsze coś. Nie poddaję się. Nie, stop. Na pewno gdzieś zajdę samym bieganiem ale nie w tym samym tempie, zajmie mi to trochę więcej czasu. Ale co mi tam. Kiedy dojdę do wymarzonej figury i tak nie zaprzestanę treningów. To stało się częścią mojego życia.. 

Jeszcze tylko 3 dni pracy i za 6 dni wyjazd. Jestem obkupiona po same uszy, garderoba prawie cała wymieniona, a i nawet trochę zostało na jakieś wakacje z chłopakiem w Polsce. 

Miłego wieczoru :) 

  • angelisia69

    angelisia69

    2 maja 2015, 04:59

    taki stan jaki osiagnelas to duzy plus,tez tak mam ze dzien bez aktywnosci jest jakis pusty :P

  • nieplaczmy

    nieplaczmy

    1 maja 2015, 22:47

    Ja też teraz ćwiczę o wiele mniej, gorzej mi z tego powodu, jendnak mam wsparcie u innych i czekam, aż będę mógł do moich treningów wrócić. Nie ma co się spieszyć.

  • midley

    midley

    1 maja 2015, 21:51

    Lepszy lekki wysiłek fizyczny niż żaden :)