Od rana czułam, że to tak się skończy. Niestety, ale mam tak że jak nagle zrobi się zimno to mogłabym jeść bez przerwy. Waśnie to się wczoraj zdarzyło. Ze wszystkich sił pilnowałam się cały dzień, aż wieczorem uległam. Jestem słaba. Dzisiaj od rana też walczę ze sobą. Poza tym coraz bardziej bolą mnie kolana jak ćwiczę, więc nie powinnam ich tak obciążać. Ciąża i nadwaga zrobiły swoje
Wczorajsze ćwiczenia i menu
20 min zumby
10 min melb pośladki
Śniadanie: jajecznica
II śniadanie: owsianka z owocami i sokiem
Obiad: makaron ze szpinakiem, sałatka
Podwieczorek: deser pina colada
O kolacji wolę nie wspominać bo popłynęłam...
Martynka2608
15 kwietnia 2014, 09:55deserek wygląda pysznie :))
Peyton1983
15 kwietnia 2014, 11:50Dzięki:)
Dora01s
10 kwietnia 2014, 17:36Każdy ma gorsze dni, nie załamuj się, tylko dalej trzymaj się zdrowego jedzonka a organizm nawet nie poczuje, że dostał za dużo kcal :) Kurcze, ale smacznie wygląda Twoje menu, a ten deserek mmm :)
Peyton1983
10 kwietnia 2014, 15:09Dziękuję Wam za wsparcie dziewczyny, jesteście super. Już biorę się w garść!
PoProstu-Karolina
10 kwietnia 2014, 14:59Głowa do góry i działaj dalej!
agulina30
10 kwietnia 2014, 14:19ja też wczoraj baaardzo zgrzeszyłam, ale od dziś znów ścisła dieta! głowa do góry!
Olsica
10 kwietnia 2014, 13:04To siedzimy w tym razem. Ja wczoraj tak samo, trzymałam do wieczora,aż pękło cos we mnie i musiałam zjeść coś słdokiego-szarlotkę. Miałam dużego kaca moralnego. Dziś juz byłam na siłownii i obiecuje sobie,że nie zepsuje tego co juz osiągnełam. A z kolanami uważaj. Potrafią dokuczać. Może jak ćwiczyć to za bardzo je obciażasz? Zwróc uwagę na technike czy wszystko jest prawidłowo. Ja tak sobie narobiłam problemów z biodrami. Teraz bardzo uważam. Koncentruje się na technice.
grubasek005
10 kwietnia 2014, 12:48Czasem ma sie chwile slabosci ale wtedy moze trzeba siegnac po marchewke czy owoce i przetrwac ;)
angelisia69
10 kwietnia 2014, 11:39Oj nie przejmuj sie czesto ci sie to nie zdarza z tego co widze,wiec jeden taki wybryk napewno nie zaprzepasci tego co osiagnelas ;-) Mi jak jest zimno to wole pocwiczyc zeby sie rozgrzac ;-) Znow pychotki u ciebie,deserki super.