Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 86


                              Hejka :)

Jestem okropny, bo dziś zjadłem cos słodkiego czyli juz od wczoraj skopalem moje wyzwanie :( Ale to nie znaczy że z nim skończę. Zjadłem dziś bo byłem w pracy i nic innego nie było ale pójdę biegać i spale to! Uzależniłem się od biegania, nie potrafię przeżyć dla bez tego ;) To jest wielki plus 

Menu:

Śniadanie: Pół chudego twarogu, kromka chleba= 190 kcal W=22g B=25g T=0,45g

2 Śniadanie: Drożdżówka z makiem= 250 kcal W=40g B=8g T=6,5g

Obiad: 5 nuggetsów domowych z piersi kurczaka, w płatkach kukurydzianych= 400 kcal W=21g B=20g T=20g

Podwieczorek:Rafaello Trochę Chili con carne= 350 kcal nie wiem jak ze składnikami jest za bardzo ;/

Kolacja:-----

Razem: 1400 kcal W=130g B=65g T=60g

Aktywność:

Bieganie około 9 km w 50 min= 700 spalonych kalorii

22, 23,24,25,26,27,28,29,30,1,2,3,4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14,15,16,17,18,19,20,21,22

                           Miłego dnia! ;)

  • Ancur90

    Ancur90

    28 kwietnia 2014, 13:05

    Wow, zazdroszczę Ci tego biegania :)

  • chubby90

    chubby90

    27 kwietnia 2014, 10:34

    oj tak oj tam... takie małe słodkie się nie liczy :D

  • Lovelly

    Lovelly

    27 kwietnia 2014, 07:41

    Myślę ze nie masz sie czym przejmować, nie wyszło wcale tak dużo kcal, a do tego połowa spalona na bieganiu! Wiem, wiem też byłam uzależniona od biegania i czas do tego powrócić!;)

  • justyska2022

    justyska2022

    26 kwietnia 2014, 20:58

    eh nie martw się , ja cały dzień ładnie jadłam i mało bo apetytu nie miałam a na wieczór owaliłam góre kanapek :( ale oczywiście ciąg dalszy diety już jutro rano ! walczymy :)!

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    26 kwietnia 2014, 20:41

    no to witam w klubie łasuchów słodkości, ale co tam jutro mamy nowy dzień i nowe wyzwania;)

  • Suzanneee

    Suzanneee

    26 kwietnia 2014, 20:25

    oj tam oj tam , rafaello to prawie jak prawidziwy kokos i prawie jak migdał odżywczy w środeczku więc samo zdrowie :P

  • Nastel

    Nastel

    26 kwietnia 2014, 19:36

    Ale nie przesadzaj.. Ja nie słuchałam jak dziewczyny ostrzegały przed tym, ze po ciężkich treningach mogą wystąpić problemy np. z kolanami i ot co... ostatnio na wf-ie piłki nie mogłam odebrać bo bolały.. ale od tego czasu już nie nie nadwyrężam- bo i po co ;) Powodzenia :)

    • piatek55

      piatek55

      26 kwietnia 2014, 19:41

      No z kolanami to wiem, już miałem 2 operacje jednego kolana ;)

  • keisho

    keisho

    26 kwietnia 2014, 17:54

    Zazdroszczę Ci tego uzależnienia od biegania :)

  • Wiosna122

    Wiosna122

    26 kwietnia 2014, 15:33

    nie wiem co dziś za dzień, ale mnie też ciągnie na suszone owoce..., i to masakrycznie! Słodyczowy apetyt zawisł widocznie w powietrzu :((

  • MalaMalgosia1989

    MalaMalgosia1989

    26 kwietnia 2014, 15:28

    super :) ja też nie potrafię przeżyć dnia bez biegania. Niestety dziś dzień wolnego - jutro mam bieg uliczny także muszę zbierać siły :) Pozdrawiam

  • dietasamozuo

    dietasamozuo

    26 kwietnia 2014, 15:14

    drozdzowka z makiem, ale bym zjadła.... :D nie jest źle, przynajmniej sie najadles w miare, lepsze to niz baton czekolada czy chipsy ;p

  • kamaopr

    kamaopr

    26 kwietnia 2014, 15:13

    nie przejmuj się, na pewno spalisz, lepiej drożdżówka niż czekolada czy jakieś kremy xP tak trzymaj, pozdr