Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zniechcenie...


Cóż, wiedziałam że kiedyś taki moment nadejdzie...nie mam siły już się odchudzać, poprostu mam już tego dość!!!;((mam już dosyć tego liczenia kalorii i myślenia czy to moge zjeść...prawda jest taka, że waga znów stoi, centymetry w sumie tez;(( więc po co to wszystko?;((( dlaczego ja musze cały czas uważać na to co jem, a moje koleżanki mogą wsuwać wszystko do woli, będąc przy tym szczuplutkie...to takie niesprawiedliwe;(((wiem, biadole strasznie...taki jakiś dzień dziś mam, nawet nie ćwiczyłam, poprostu nie mam siły:(...zamierzam od poniedziałku zacząć jakąś konkretną dietę, bo w tym całym liczeniu kalori cały czas się gubię, nie wiem co wolno, a co nie. Co gorsza, weekend nie zapowiada się dobrze- imieniny mamy, tysiące gości w domu i... mnóstwo żarcia. Nie zamierzam się jakoś strasznie ograniczać, mam gdzieś te kalorie...będę się tym martwić w poniedziałek :)buziaki moje kochane ;***

  • Kiniiaa

    Kiniiaa

    15 czerwca 2009, 16:12

    wiem wiem. ;) cwicze go od 3 miesiecy. :) tylko myslałam ze cwiczysz duzoo dłuzej i opowiesz mi o efektach po n.p. 5 msc. ;]

  • Madziorr

    Madziorr

    14 czerwca 2009, 21:54

    każdy ma moment załamania, który musi dzielnie przezwyciężyć:) tego Ci życzę. mam pytanie, we wczesniejszym wpisie widziałam, że w miesiac zeszłaś 4cm z uda. dla mnie to wynik niesamowity i tyle mi do szczęścia potrzeba, powiedz mi zatem prosze jak to osiągnęłaś?:)

  • Kiniiaa

    Kiniiaa

    13 czerwca 2009, 11:45

    jak długo cwiczysz callana.? :) jakies efekty.?:DD

  • izabelka555

    izabelka555

    12 czerwca 2009, 11:42

    Oj ja tez tak mam i przez to przytylam znow 2kg!!! na lato coraz grubsza wrrr Kochana odpisz mi na wiadomosc prywatna dobrze:):)

  • Dotkus

    Dotkus

    11 czerwca 2009, 11:56

    Też uważam, że nie ma żadnej sprawiedliwości w tym, ze jeden je co chce i nie tyje, a drugi musi uważać na każdy posiłek. Ale cóż, takie życie. Ja już się przyzwyczaiłam do liczenia kcal, ale to, ze waga przez 2 tgodnie stoi, a później spadnie o pół kg i tak mnie cieszy ;) U Ciebie na pewno w koncu i cm i kg ruszą w dół ;) Powodzenia i wytrwałości ;)