Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 2 (po raz kolejny)


Hej laseczki! :)

Wczorajszy zryw trwa! :D
Powrót z uczelni na pieszo (5,7km) w samo południe. A słonko grzało dzisiaj jak szalone :)
Wieczorem miałam ochotę zrobić któryś trening Ewy Chodakowskiej, ale niestety...Ojciec Mateusz w telewizji...czyli mama okupująca telewizor i duży pokój, jedyne miejsce gdzie jest troszkę przestrzeni do ćwiczeń.

Zaparłam się i nie odpuściłam!! Wymyśliłam coś innego ;)

Wczoraj pisałam Wam, że tak strasznie nie lubię biegać, a dziś? 3,9 km pokonane!! :D

  • Agath3

    Agath3

    24 kwietnia 2014, 22:00

    Tylko podziwiać, że Ci się chciało :)

  • Piggy91

    Piggy91

    24 kwietnia 2014, 21:43

    Tzn. małe sprostowanie ;P Zaczęłam 10 tygodniowy plan wprowadzający. Dzisiaj było 2 min biegu, 4 min marszu i tak 5 razy. Zbyt pięknie by było...cały dystans biegiem :D