Hej!!!
Ostatnio mało tu pisze,ale nie ma o czym.Poprzednie dwa tygodnie to była jakaś katastrofa ktora zaowocowała dziś spadkiem na wadze o rowny 1kgNie ćwiczyłam nic,jedynie duzo pracy w domu i jakieś spacery.Na dodatek jadłam,a w sumie żarłam jak prosiak.Słodkie i nie tylko,zreszta święta tez sprawiły ze czułam sie zle z tym co wyprawiam.W sumie to jadłam regularnie i po 20 nie jadłam,ale w niedziele to nawet butelke wina wypiłam;)Dziś wchodze na wage a tam 60 kg.No cóż,pewnie chwilowo.Miałam koszmarny dzień.O 11.30 musiałam juz zjesc obiad,bo o 15.30 miałam USG i do tego czasu miałam nie jeść.Wrociłam do domu po 17 i zjadłam drugie danie i kawałek ciasta.Teraz juz głodna nie jestem,ale taka wzdeta.Zreszta sam lekarz ktory robił mi usg mówił,ze mam duzo gazów w jelitach i ciężko obraz odczytac.A ja nic takiego nie jadlam,owsianke rano i pomidorwą z ryżem.Pytał sie czy tak często mam,a ja musiałm potwierdzić.Ogólnie to USG wyszlo ok,tylko tak jak sie spodziewałam jest torbiel,tym razem w prawym jajniku.Czekam mnie usg dopochwowe,by znow sie dowiedzieć jaki to tym i czy trzeba robic laparoskopie:/
Co do spadku nastroju wieczorem,to kupiłam dzis w ciucholandzie krótkie szorty w kwiatowy wzorek.Tak mi sie podobały,ze zaryzykowałam i kupiłam(8zl).Teraz je ubrałam i doła złapałam,bo wyglądam jak serdelek.Zapiełam sie bez trudu,ale wylewaja mi sie schaby i te inne no i uda wygladaja masakrycznie.Musiałabym z 3-4cm stracic w udach i z 5 w pasie:/Tylko jak to zrobic.Chyba oddam je siostrze,a tak mi sie podobaja....
1985natalia2
4 kwietnia 2013, 16:17kochana potraktuj te spodnie jak swoja motywację, ja miałam takie rurki w których przy wadze 63,5 ledwo się miesciłam a teraz przy 59kg nosze do nich jeszcze pasek :P
pocahontazzz1985
4 kwietnia 2013, 15:39http://www.okazje.info.pl/okazja/inne/bella-baby-pieluszki-higieniczne-dla-niemowlat-i-dzieci.html to te:) co do spodenek,jakas tam motywacja sa,ale u mnie z ta motywacja to wogole w ostatnim czasie nie kolorowo.Po swietach spadlo 1 kg,ale w cm nic w ostatnim czasie.Od dzis wracam do ćwiczen,ale gora 25min dziennie...Czekam na poprawe pogody,bo chialabym na polku cwiczyc i biegac troszke.
agrataka
4 kwietnia 2013, 15:18Dziękuję za cenne rady, właśnie na takie liczylam :) Do szpitala kupilam juz 2 paczki tych różowych, ale nie wiem jakie to te drugie, moglabys mi linka przesłać? Ps nie oddawaj szortów, niech będą dla Ciebie motywacja :) A jak tam po świętach?
Shibutek
3 kwietnia 2013, 17:08Do lata cm stracisz i szorty bedą jak ulał :)
dariak1987
2 kwietnia 2013, 20:24zostaw te spodnie, bedzie najlepsza motywacja do porównań :)