Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie mam tytułu


Cześć!!!

Co dobrego u Was?Nadal bardzo mało waszych wpisów do pamietników widze:/.
Ja staram sie,ale różnie mi to idzie.Najgorsze jest podjadanie i to głównie słodyczy.Takie mam zapotrzebowanie ogromne i czasami przegrywam z nim.
Wczoraj skończyłam 28 lat.Załapałam doła,bo wiem ze w ostatnim czasie "starzenie" u mnie przyspieszyło.Nie moge zapanować na cera,a nie mowie juz o ciele.Nakupiłam troche specyfików i staram sie codziennie uzywać.
W tym tygodniu nie ćwiczyłam tylko w niedziele (2 dzien @ był koszmarem,ciagle na tabletkach) a w poniedziałek byliśmy wieczorem na zakupach i sie nie wyrobiłam jak wrociłam.A tak to codziennie.Wrociam do skakanki i czuje sie z tym dobrze.Skacze po 15-17 min a pozniej robie dywanówki.Na wadze "tylko -1.3kg" ale brzuchol mniejszy-mąz mi powiedział ze zauważył ze sie skurczył.No i ujedrnił bardziej.Mam nadzieje,ze uda i biodra pojda tez tą droga,bo wczoraj jak ogladałam zdjecia z zeszlego roku i poczatku tego,to ciezko bylo uwiezyc ze to ja.Ale tak jak napisała-nie zalamuje sie ,tylko sama soba motywuje.
  • agrataka

    agrataka

    14 grudnia 2013, 01:12

    Wszystkiego Najllepszego i spełnienia wagowego marzenia :) Re: Spadła mi tylko woda na razie, ale... zapycham ją znów bułkami i więcej nie wyleci!

  • OnceAgain

    OnceAgain

    12 grudnia 2013, 10:14

    Kochana i tak sporo tej aktywności miałaś a @ zwykle wyklucza nas z gry na jakiś moment... A ten minus na wadze i tak super :) - powolutku niepostrzeżenie może sporo zlecieć w ten sposób :)